tu dowiesz się o elfach i smokach

Wchodzę do Matrasa i szukam mangów. Tak to opisałać, że myślałam, że tam jest pełno mang, a tam jedna półeczka i dwa tomy FMA 5 i 6. Oczywiście,że porzyczę ale jest jeden warunek. Napisać jaki?

No wiesz tyle razy to bło, że nie pamiętam. A może to kwestia tego, że nie umiem ci odmówić? Nie wiem.

Aha.A daj adres o naszej Legend of homunculus

Przychodzi Arvena.
*na razie pogadamy aż reszta ruszy tyłki.
-Witaj.-powiedziała.

Ja dzisiaj kupiłam FMA tom 5 i 6 i od razu przeczytałam.

He,he. Nikt nie dostał prócz zastraszenia mnie w realu.

I o to chodzi. O słowa prawdy. Wiem, że nie piszę na Twoim, brak czasu.

Tak. O to chodzi.

Ale wróćmy do tematu.

-Czym mogę pomóc?-pyta elfka.
Wchodzi Arvena
-Salve kuzynko.-mówi.
-Cześć Arv.-mruknęła elfka.
-To co państwo chcą.-pyta się Aryi i Kuro.

wyszła
*sklep z broniami.

No. I nawet nie widać, że Edzio jest mały.

*spadam z krzesła ze śmiechu o LOL
-Ale proszę pana to są damskie perfumy.-powie ekspedientka.

-Świetnie. Jak zapewne wiecie ma ono przypominać o pakcie elfów ze smokami po długiej wojnie. A kto mi piwie co ile lat jest to święto?-spytał Szmaragd.

-Czym mogę panu służyć?-zapytała elfka. Z jej wyglądu można było wywnioskować, że jest strasznie ostra. Tak jak wszelka broń w tym sklepie.