tu dowiesz się o elfach i smokach

Arvena

Tędy do wyjścia.

Arvena

Wyszli z sali tortur
-Dobra idziemy.-powiedziała Arvena.
Gdy przeszli kawałek korytarza Arvena zatrzymała ich przed drzwiami po czym alchemią je otworzyła.
-Chodź Watarai.-rzekła.

Watarai

- A co będę tu tak sterczał... - odpowiedział Roy do stojących w wejściu elfek. Po chwili zauważył że jest z nimi chłopak.
- A to kto? - spytał wskazując na towarzysza Aryi i Arveny

Arya Sakura

- Poznajcie się. Roy, to Syaoran, Syaoran, to Roy... - rzekła Arya
- A tak swoją droga to mógłbyś nam przynajmniej podziękować, Mustang... nie musiałyśmy ratować ci tyłka... - dodała.

Watarai

- Niech wam będzie... dzięki... - wycedził Roy.
- Macie jakiś plan, czy coś? - spytał

Arvena

-Tak. Uciekamy.-mówię niezadowolona zachowaniem Wataraja.
-Tedy.-poprowadziłam ich zapuszczonym korytarzem.

Arya Sakura

Arya i Syaoran popędzili korytarzem za Arveną.
- No i którędy teraz? - spytała Arya gdy dotarli do rozwidlenia dróg.
- Tędy. - rzekł Syaroran i pobiegł korytarzem prowadzącym w prawo.

Arvena

-Tak masz rację.-powiedziała Arvena.
Wnet skończył się korytarz. Arvena podeszła do ściany i coś szepnęła. Wtedy ściana się otworzyła ukazując przejście.
-Go,go.-mruknęła.

Arya Sakura

Arya i Syaoran pobiegli za Arveną, chociaż nie wiedzieli dokąd tak właściwie idą. I nagle wyszli na pustą przestrzeń.

Arvena

Było to przed zamkiem, a w dali widać było las.Arvena poprowadziła ich do lasu.W lesie ktoś już na nich czekał.

Arya Sakura

Był to średniego wzrostu chłopak, o ciemnych włosach i jasnych zielonych oczach. W ręku trzymał miecz, ale wydawał się być przyjaźnie nastawiony.

Arvena

-No nareszcie.-powiedział.
-Maxymilian Renaldo.-przedstawił się.

Arya Sakura

- Ooo... to ty! Mieszkałeś na cmentarzu!! - wykrzyknęła Arya
- No wiesz! Kiedy to było.. ! - mruknął chłopak.
- Arvi mi o tobie duużo opowiadała. ^^ - dodała Arya
- Naprawdę? - zdziwił się Max patrząc na Arvenę.

Arvena

-A co.Masz ciekawą historie.-powiedziała Arvena.
-A zresztą później to przedyskutujemy masz?-spytała.
-Są w głębi lasu.-odparł Max.
-Chodźcie.-powiedziała Arvena.
Przenosimy się do tematu Ciemny Las.